poniedziałek, 15 września 2008

Każdy ma takie dziecko, jakie sobie wychowa!

To niesamowite, jak aniołek będący pod opieką jednej osoby, potrafi nagle przeistoczyć się w diabełka w obecności innej. Wychowanie to również walka o władzę i hierarchię w stadzie. Dzieci doskonale wyczuwają, na co mogą sobie z kim pozwolić. Komu można wejść na głowę, a z kim żadne numery nie przejdą. Niekonsekwencja w przestrzeganiu zasad, ustępstwa przy próbach wymuszenia zabawek czy słodyczy, mogą nie wiadomo kiedy zmienić ukochaną mamusię w służącą przynoszącą kanapeczki latorośli przed tv czy komputerem. Kwestia ta jest jedną z pierwszych i oczywistych rzeczy, którą trzeba ustawić przy szkoleniu np. psa, rzadko zaś patrzymy pod tym kątem na ludzi, może jednak czasem warto :)?

Brak komentarzy: