wtorek, 25 października 2016

Sukces... w liczbach


Ciekawe informacje można znaleźć pod hasłem "social mobility", które w skrócie mówi o tym jak zmieni się grupa dochodowa od urodzenie (to co zapewnili rodzice) do dorosłości (to na co zapracowało się samemu lub z pomocą). Spójrzmy na poniższy wykres z https://www.bostonfed.org/inequality2014/papers/reeves-sawhill.pdf


Jeśli urodziłeś się biedny to masz większe szanse być biednym, jeśli urodziłeś się bogaty to masz większe szanse być bogatym, jak urodziłeś się w klasie średniej to masz równe szanse zostać bogatym/biednym/klasą średnią. Niezbyt to optymistyczne i sprawiedliwe, ale można na sprawę spojrzeć inaczej.


Przy tak symetrycznym wykresie, masz średnio pół na pół szanse radzić sobie lepiej niż swoi rodzice i jest to o tyle łatwiejsze im niżej stoi poprzeczka. Nawet mając niezależnego od siebie pecha i rodząc się w Q1 masz 2/3 szans zajść dalej. Rodząc się w Q5 masz najlepsze szanse tam pozostać, ale niestety raczej spadniesz w dół!

Spójrzmy jeszcze na diagram z http://eprints.gla.ac.uk/3141/1/intergenerational__social_mobility.pdf


Skrócone pola:
"Father's class" = "Father's social class"
"1st class" = "Social class of 1st job"
"F1" = "Social position at midlife (F1)"
Bogaty tatuś załatwi dobrą szkołę i pierwszą pracę, ale IQ jest jednak ważniejsze (.43) dla końcowego sukcesu.