Pewien mężczyzna miał klacz, która mu uciekła. Odwiedzili go sąsiedzi mówiąc "oj niedobrze", na co on odparł "może i dobrze, może i niedobrze".
Klacz wróciła po jakimś czasie, przyprowadzając pięknego ogiera. Sąsiedzi mówią "ale dobrze", na co mężczyzna odparł "może i dobrze, może i niedobrze".
Syn mężczyzny spadł z ogiera, łamiąc nogę. Sąsiedzi wtórują "oj niedobrze", na co on odparł "może i dobrze, może i niedobrze".
Wybuchła wojna i wszyscy młodzieńcy zostali zmobilizowani, oprócz kulawego syna. Sąsiedzi zazdroszczą "ale dobrze", na co mężczyzna odparł "może i dobrze, może i niedobrze".
Wojna szybko się skończyła i bohaterowie zostali szczodrze nagrodzeni. Sąsiedzi współczują "oj niedobrze", na co mężczyzna odparł "może i dobrze, może i niedobrze"...
niecodzienne spojrzenie, głębsze przemyślenie, faktów skojarzenie ze szczyptą humoru.
czwartek, 17 grudnia 2009
piątek, 11 grudnia 2009
Allegro - uwaga na licytacje więcej niż jednego przedmiotu!!!
Wczoraj spotkałem się z dość nieoczekiwanym zachowaniem tego popularnego serwisu aukcyjnego. Otóż wziąłem udział w licytacji w której wystawione były dwa identyczne nowe przedmioty. W takiej sytuacji wygrywają osoby dające dwie najwyższe oferty, jednak mechanizm licytowania jest zupełnie inny niż w przypadku jednego przedmiotu!
Licytując jeden przedmiot podajemy stawkę maksymalną, której jednak często nie płacimy, gdyż system podbija za nas o przysłowiową złotówkę powyżej maksimum drugiego miejsca. W przypadku aukcji z wieloma przedmiotami podana kwota jest od razu naszą ofertą i możemy być mocno zdziwieni, jeśli oczekiwaliśmy zachowania analogicznego do przypadku z jednym przedmiotem. Na załączonym przykładzie wygrywający niejako przepłacili 13 zł (wszyscy zapłacą tyle co najniższa wygrywająca kwota).
Różne zachowanie w nie tak znów różnych sytuacjach jest błędem z punktu widzenia sztuki pisania programów, choć według regulaminów pewnie wszystko jest w porządku. Część sprzedawców na Allegro wykorzystuje tę "funkcję" systemu, więc trzeba uważać...
Licytując jeden przedmiot podajemy stawkę maksymalną, której jednak często nie płacimy, gdyż system podbija za nas o przysłowiową złotówkę powyżej maksimum drugiego miejsca. W przypadku aukcji z wieloma przedmiotami podana kwota jest od razu naszą ofertą i możemy być mocno zdziwieni, jeśli oczekiwaliśmy zachowania analogicznego do przypadku z jednym przedmiotem. Na załączonym przykładzie wygrywający niejako przepłacili 13 zł (wszyscy zapłacą tyle co najniższa wygrywająca kwota).
Różne zachowanie w nie tak znów różnych sytuacjach jest błędem z punktu widzenia sztuki pisania programów, choć według regulaminów pewnie wszystko jest w porządku. Część sprzedawców na Allegro wykorzystuje tę "funkcję" systemu, więc trzeba uważać...
środa, 2 grudnia 2009
Subskrybuj:
Posty (Atom)